Czy są jakieś wady Web 3.0? Jeśli tak, jakie one są?

Autor: Roger Morrison
Data Utworzenia: 28 Wrzesień 2021
Data Aktualizacji: 1 Lipiec 2024
Anonim
Q&A: Cyberwojna, Conti, Anonymous i inne
Wideo: Q&A: Cyberwojna, Conti, Anonymous i inne

Zawartość

P:

Czy są jakieś wady Web 3.0? Jeśli tak, jakie one są?


ZA:

Jedną z największych wad wprowadzenia Web 3.0 jest ekstremalna podatność zintegrowanych danych. Ponieważ tylko jedno konto będzie zawierało wszystkie Twoje dane osobowe i wrażliwe informacje, po włamaniu się do nich złośliwego podmiotu, takiego jak cyberprzestępca, może on potencjalnie kontrolować Twoje życie. To tak, jakby jedne drzwi (lub pojedyncze hasło) umożliwiały dostęp do wszystkiego, co posiadasz, od konta do konta PayPal, konta bankowego, a nawet technologii inteligentnego domu. Niezależnie od tego, jak solidne mogą być te „drzwi”, po ich otwarciu może być zagrożone całe życie.

W świecie, w którym wszystko jest ze sobą powiązane, wykorzystanie i zarządzanie danymi osobowymi stanie się jeszcze delikatniejszą sprawą i należy egzekwować o wiele bardziej solidne zasady ochrony prywatności. Należy zająć się odpowiedzialnością, ponieważ trudniej będzie określić, kto jest właścicielem danych, a kto będzie odpowiedzialny, jeśli dojdzie do pewnego rodzaju naruszenia (zwłaszcza, że ​​konsekwencje byłyby jeszcze bardziej dotkliwe, jak wyjaśniono powyżej). Na przykład obecnie istnieją niezliczone rodzaje różnych podmiotów biznesowych, dlatego należy ustanowić solidny system określający indywidualne obowiązki (i tożsamości biznesowe).


Z drugiej strony cała kwestia tożsamości cyfrowej w Web 3.0 jest prawdopodobnie znacznie bardziej skomplikowana. Ochrona indywidualnego bezpieczeństwa może ostatecznie uzasadniać niemoralne lub inwazyjne praktyki. Mniej skrupulatne rządy mogą wykorzystywać swoje uprawnienia do gromadzenia danych obywateli pod pretekstem zapobiegania przestępczości lub ustalania dowodu tożsamości, a następnie wykorzystywać je do niecnych celów. Łatwo jest zrozumieć, w jaki sposób rząd będący właścicielem tożsamości każdego obywatela może powodować stopniową degenerację społeczeństwa w dystopię orwellowską.

I chociaż ścisła kontrola wszystkich publikowanych treści może wyglądać jak złowieszczy scenariusz, uogólniona deregulacja, która już charakteryzuje Web 2.0, nie jest pozbawiona problemów. Szpiegostwo cybernetyczne, fałszywe wiadomości i manipulowanie informacjami naraziły wiele krajów na niebezpieczeństwo stania się „cyfrowymi koloniami” dużych korporacji lub innych krajów, a wraz z Web 3.0 będzie jeszcze gorzej. Wiele krajów wysoko uprzemysłowionych już rozpoczęło działania przeciwko cyfrowym gigantom, aby chronić swoją cyfrową suwerenność, ale łatwo zrozumieć, jak łatwo sytuacja wymknie się spod kontroli.