Komplikacja w chmurze: uproszczenie chmury dzięki Ben Nye, CEO firmy Turbonomic

Autor: Roger Morrison
Data Utworzenia: 25 Wrzesień 2021
Data Aktualizacji: 1 Lipiec 2024
Anonim
Komplikacja w chmurze: uproszczenie chmury dzięki Ben Nye, CEO firmy Turbonomic - Technologia
Komplikacja w chmurze: uproszczenie chmury dzięki Ben Nye, CEO firmy Turbonomic - Technologia

Zawartość


Źródło: Alexander Cherevko / Dreamstime

Na wynos:

O przyszłości chmury rozmawiamy z CEO Turbonomics Benem Nye.

Jeśli nauczyliśmy się w ostatnich latach o rozwoju wdrożeń w chmurze, to bardzo szybko komplikuje się sytuacja. Istnieje chmura publiczna, prywatna i hybrydowa oraz niewyraźne definicje między nimi. Istnieje stale rosnąca lista platform chmurowych i struktur kosztów. Zgodność staje się tylko bardziej skomplikowana ... Jeśli brzmi to tak, jakby nikt nie był w stanie tego śledzić, prawdopodobnie masz rację. W końcu jesteśmy tylko ludźmi.

Gdy w zeszłym roku rozmawialiśmy z dyrektorem generalnym Turbonomic, Benem Nye, głęboko zanurzyliśmy się w przetwarzanie autonomiczne i to, jak jest on wykorzystywany do rozwiązania problemu coraz bardziej złożonych środowisk opartych na danych, które są poza możliwościami skutecznego zarządzania. Jest to nowy paradygmat dla administratorów systemu, którzy od dawna przestrzegają modelu break / fix zarządzania aplikacjami. Przekazanie całej kontroli na oprogramowanie to nowe podejście. Jednak z praktycznego punktu widzenia alokacja i zapewnianie zasobów w chmurze w zależności od zapotrzebowania na obciążenia w czasie rzeczywistym staje się potężną siłą na zatłoczonym rynku chmury, dostosowanym do coraz bardziej złożonych centrów danych.


Techopedias Cory Janssen ponownie spotkał się z Benem, aby porozmawiać o tym, jak zmienił się krajobraz chmury w ciągu ostatniego roku, dokąd zmierza i jak firmy zmieniają sposób zarządzania zasobami chmury.

Cory: Minęło trochę ponad rok od naszej ostatniej rozmowy, jakie były jedne z największych zmian w krajobrazie chmur w ciągu ostatniego roku?

Ben: Dynamika tego rynku trwa bez końca. Tempo zmian, o których mówiliśmy w ostatnim wywiadzie - z tradycyjnymi dostawcami sprzętu do bram ustępującymi miejsca oprogramowaniu w centrum danych i chmurze - przyspieszyło. Rywalizacja między dostawcami chmur (głównie AWS i Azure) nabiera tempa, jednocześnie tworząc nowe sojusze (Google i Cisco, VMware i AWS).

Więc na tym tle, na czym zależy CIO? Wielu wdraża strategię „najpierw w chmurze”, która wymaga od nich określenia, które obciążenia powinny przejść do chmury publicznej, a które powinny pozostać prywatne.


Przyszłość hybrydowa i obejmująca wiele chmur przyspiesza w kierunku nas wszystkich w znacznie szybszym tempie niż oczekiwano. Tempo zmian wymusza nowe podejście do zarządzania i optymalizacji IT.

Cory: W przestrzeni korporacyjnej wydaje się, że cała koncepcja chmury zmierza w kierunku hybrydy. Czy stara idea chmury nie żyje? Czy hybryd jest nową chmurą?

Bez błędów, bez stresu - Twój przewodnik krok po kroku do tworzenia oprogramowania zmieniającego życie bez niszczenia życia

Nie możesz poprawić swoich umiejętności programistycznych, gdy nikt nie dba o jakość oprogramowania.

Ben: Bez wątpienia będzie to hybrydowa przyszłość chmury. Nastąpiło niewiarygodne tempo zmian, które obserwujemy, przyjmując chmurę hybrydową jako faktyczną; chmura publiczna rośnie niesamowicie dobrze, ale to nie znaczy, że chmura prywatna kurczy się. Jeśli spojrzysz na różne źródła prognozujące ten trend (takie jak Cisco Cloud Index i Morgan Stanley CIO Survey), po ślubie zobaczysz około 3 do 5 procent wzrostu w prywatnej chmurze i 60 procent wzrostu w chmura publiczna.

Coraz częściej wdrażane są złożone aplikacje korporacyjne w chmurze publicznej, nie tylko aplikacje rodzime lub nowe, ale także aplikacje bardziej zorientowane na produkcję w środowiskach odpowiadających chmurze publicznej.

Ta rzeczywistość jest funkcją wymuszającą dokładne rozważenie sposobu zarządzania tymi zmianami w najbardziej opłacalny, wydajny i zgodny z przepisami sposób.

Cory: W uczeniu maszynowym jest teraz tyle szumu. Kilka lat temu pracowaliście nad funkcjami autonomicznymi w swoim oprogramowaniu. Czy sądzisz, że wyprzedziłeś konkurencję, jeśli chodzi o mówienie o pozbawieniu zarządzania chmurą kontroli człowieka?

Ben: Na szczęście tak. Wiele osób uważało, że duże zbiory danych są sposobem na zarządzanie wydajnością, a przy ich braku korzystały ze starszych technik udostępniania i ręcznej interwencji - w zasadzie osoby reagujące na alerty generowane maszynowo. Uważamy, że brakowało zdolności zrozumienia zapotrzebowania, dzięki czemu obciążenia aplikacji mogłyby autonomicznie, w oparciu o zaawansowane analizy w czasie rzeczywistym, samodzielnie podejmować inteligentne decyzje o tym, gdzie uruchomić, kiedy uruchomić lub zatrzymać, kiedy zwiększyć lub zmniejszyć. Odpowiedzią był samozarządzający system, który jest znacznie bardziej wydajny niż nadmierna kontrola i ludzie ścigający generowane przez maszynę alerty monitorowania. Jest także wydajniejszy i bardziej terminowy niż tradycyjne ćwiczenie dużych zbiorów danych, w którym ludzie gromadzą ogromne ilości danych, nie rozumiejąc dokładnie, co próbują zgromadzić. Następnie muszą przenieść te dane do wspólnego repozytorium lub hurtowni danych. Następnie muszą ustrukturyzować te dane, skorelować te dane, wszystkie w celu znalezienia wniosku.

Nie wierzyliśmy w duże zbiory danych. Nasza inteligencja to inny rodzaj sztucznej inteligencji do zarządzania wydajnością. W przypadku dużych zbiorów danych gromadzenie wszystkich tych danych jest drogie i bardzo łatwo zatkać systemy, którymi próbujesz zarządzać, przenosząc te dane. Kiedy go poruszysz, uporządkujesz, skorelujesz i znajdziesz wniosek, nie będziesz już w czasie rzeczywistym. Wreszcie, gdy wyciągniesz z tego wniosek, musisz go zwrócić ludziom. To właśnie sprawia, że ​​uczenie maszynowe jest tak cenne przy wyszukiwaniu w dużych zbiorach danych; nie jest tak cenny dla zarządzania wydajnością w systemach informatycznych.

Cory: Według badania Morgan Stanley CIO, połowa wszystkich obciążeń będzie działać w chmurze publicznej do 2020 r. Jakie zagrożenia stoją przed organizacjami podczas tej zmiany?

Ben: Praktycznie wszystkie obciążenia w świecie lokalnym są nadmiernie przydzielane i niedostatecznie wykorzystywane, co jest wynikiem dobrze zaplanowanych oszacowań z działu IT. Jest to podstawa, z którą organizacje pracują, rozważając przeniesienie i migrację do chmury. Tak było od ponad dwóch dekad. Świat lokalny to przede wszystkim środowisko o stałych kosztach, w którym zdolność własności jest własnością - więc kara umowna jest niewielka.

Gdy organizacje przyjmują chmurę hybrydową, przenoszą swoje nadmiernie obciążone zadania do chmury - świata o zmiennych kosztach. Jeśli masz nadmierną rezerwę, płacisz za nią z dokładnością do sekundy lub minuty, w zależności od Twojego dostawcy chmury publicznej. Przestrzeganie zasad staje się także dużym ryzykiem w tym nowym modelu.

Cory: Teoretycznie na papierze po prostu przejście na zmienny koszt ma sens, ale jeśli tak to ująć, to takie proste. Chodzi o to, że prosi się architektów i dział IT, aby byli również finansistami.

Ben: Dokładnie. Szacuje się, że rachunki za chmurę publiczną są ponad dwa razy wyższe niż oczekiwano. Dlaczego? Ponieważ migrując obciążenie do chmury publicznej, bierzesz je na podstawie szablonu alokacji. Nie mierzysz jej wielkości i rozmiaru. Prawdopodobieństwo nadmiernego zaopatrzenia jest wysokie, a zatem poziomy wydatków będą wysokie. Niezwykle ważne jest zrozumienie rzeczywistego zużycia obciążenia, a następnie odpowiednie jego określenie (w górę lub w dół): jest to jedna z zalet Turbonomic.

Cory: Zazwyczaj uważałem, że Turbonomic jest bardziej po stronie obliczeniowej, ale ostatnio zrobiłeś wiele rzeczy po stronie przechowywania. Czy możesz trochę o tym porozmawiać?

Ben: Jedno z twoich wcześniejszych pytań dotyczyło zmian zachodzących w krajobrazie chmur. Na przykład Amazon ma teraz ceny sekundowe obliczeń i pamięci. Pomyśl, jak dynamiczny jest rynek, że mogą sprowadzać się dosłownie do oferty na sekundę. Całkiem szalone, biorąc pod uwagę, że niewiele mniej niż rok temu Google wyszedł z cennikiem za minutę, ponieważ Amazon był za godzinę.

Teraz możemy wykonywać obliczenia, pamięć, sieć i pamięć w Amazon, korzystając z elastyczności cenowej dosłownie do sekundy.

Cory: Jestem pewien, że kiedy mówimy o tych dużych bazach danych, wszystkich tych dużych relacyjnych bazach danych, jest to jedna z najdroższych instancji z AWS, prawda? Idziesz od razu do sedna.

Ben: Jest tam kilka ważnych problemów. Na przykład, jeśli spojrzysz na Amazon, to one przeniosły twoje pytanie dotyczące bazy danych na inny poziom. Baza danych jako usługa jest jedną z najszybciej rozwijających się ofert platformy jako usługi. Zarówno AWS, jak i Microsoft stworzyły całkiem sporo ofert platform jako usług. Niektóre dotyczą uczenia maszynowego dużych zbiorów danych. Niezależnie od tego, czy korzystasz z ich bazy danych, czy z bazy danych, koszty przechowywania są dość duże, a całkowite koszty mogą być dość duże, a zmienność - lub możliwość ulepszenia - jest znacząca. Właśnie to robimy: klienci mogą prawie podwoić swój ROI, uruchamiając nasze nowe Turbonomiczne możliwości przechowywania w chmurze publicznej, a także funkcje obliczeniowe, pamięci i sieci, które wcześniej oferowaliśmy.

Jeśli spojrzysz na Microsoft, wydali oni szereg ważnych ogłoszeń podczas ostatniego wydarzenia Ignite. Mają teraz strefy dostępności i oferty zarezerwowanych instancji, takie jak AWS. To ważne, ponieważ pokazuje, o co proszą klienci. Ale pokazuje również, że podobnie jak w przypadku tych rzeczy, złożoność i złożoność mogą szybko przytłoczyć ludzi.

Cory: Czy możesz opowiedzieć trochę o tym, jak Turbonomic był w stanie łączyć ze sobą różne platformy chmurowe? W pewnym sensie tańczymy wokół nich pod względem różnych funkcji na AWS i Azure. Wygląda na to, że w ciągu ostatnich kilku lat istniała możliwość wyboru jednego lub drugiego, ale coraz więcej firm może teraz łączyć je razem.

Ben: Historycznie, kiedy wprowadzono nową platformę, wprowadzono nowe narzędzia do agregacji danych i przekazania ich osobie do zarządzania lub naprawy. Czynnikiem ograniczającym jest ludzki zestaw umiejętności. Ta złożoność wymusza nowy sposób zarządzania IT. W dzisiejszych czasach słyszysz dużo więcej o sztucznej inteligencji, samodzielnych bazach danych, centrach danych itp. Wierzymy, że odpowiedzią na zarządzanie złożonością w środowisku hybrydowym jest stworzenie środowiska samozarządzającego za pośrednictwem systemu kontroli zdolnego do połączenia obu istniejące luki. Dajemy ludziom bioniczną zdolność do wykorzystania złożoności swojego środowiska dzięki oprogramowaniu, które eliminuje zgadywanie i ograniczenia, które istniały wcześniej, aby zapewnić wydajne, zgodne i opłacalne obciążenie zadań, niezależnie od tego, czy jest to chmura prywatna czy publiczna .

Cory: Równie dobrze możesz rzucić w Google, ponieważ zwiększą swoją ofertę w ciągu najbliższych kilku lat. Chodzi o wybieranie najlepszych usług na każdej platformie.

Ben: Tak. Z przyjemnością obsługujemy środowiska Google w przyszłej wersji oprogramowania. Chodzi o to, że istnieje wiele decyzji, gdzie umieścić obciążenie, jak i kiedy określić rozmiar obciążenia oraz kiedy rozpocząć i zatrzymać obciążenie. Pamiętaj: obciążenie może być maszyną wirtualną lub kontenerem, może to być VDI - więc elastyczność związana z dokonywaniem wyborów w ramach większego zestawu alternatyw lub opcji jest niezwykle cenna dla klientów, którzy chcą uzyskać najniższy koszt, najlepszą wydajność i zapewniona zgodność. Na taką skalę oprogramowanie może to zrobić znacznie wydajniej, niż polegać na ludziach reagujących na generowane przez maszynę alerty, gdy aplikacje złamią lub przekroczą próg.

I zastanów się nad wprowadzaniem nowego rodzaju przepisów. Istnieją globalne przepisy o ochronie danych, które mają wpływ na to, jakie dane posiadasz i gdzie się one znajdują, co wymaga suwerenności danych. Następnie istnieje powinowactwo i anty-powinowactwo, wokół których dane mogą znajdować się w innych zestawach danych. Do tego dochodzą wymagania ciągłości działania i wysokiej dostępności! W chmurze publicznej, jeśli chcesz pięć dziewiątek, musisz znajdować się w co najmniej czterech strefach dostępności. Musisz pomyśleć o odzyskiwaniu po awarii, wielu regułach biznesowych. Rzeczywistość jest taka: jeśli nie sprawdzasz tych reguł biznesowych, za każdym razem, gdy określasz rozmiar, zaczynasz, przenosisz, umieszczasz lub klonujesz obciążenie pracą, nie wiesz, że przestrzegasz zasad. Jesteś albo zgodny - albo nie. To kwestia binarna.

Cory: Jest to prawie tak skomplikowane, że zasada biznesowa prawie uniemożliwia człowiekowi obsługę.

Ben: Dokładnie, i to jest problem, szczególnie gdy działamy w skali, która jest zwirtualizowana w 80 do 90 procentach w przedsiębiorstwie. Działamy w skali, która musi dojrzeć poza ręczną interwencją, odpowiadając na alerty maszynowe, gdy aplikacje mogą się zepsuć. A tak przy okazji, muszę nauczyć się tych nowych umiejętności, aby robić to samo na lepszych warunkach w chmurze publicznej. To po prostu o wiele za dużo.

Cory: Wiesz co? Gdy rozmawiasz o tym ze mną, zdumiewające jest dla mnie, że zasadniczym problemem nie jest to, czy mówisz o migracji, czy mówisz o kwestiach zgodności. Wiele się na tym nakłada, a nawet gdy przechodzisz przez proces zgodności, wiele z tych problemów naprawdę się nakłada. Podstawową kwestią jest to, że w ciągu najbliższych kilku lat będzie tylko bardziej skomplikowana. Jeśli nie jesteś teraz na właściwej ścieżce, nie żyjesz w wodzie, ponieważ jeśli nie możesz teraz sobie z tym poradzić, to jak sobie z nimi poradzisz w 2020 roku?

Ben: Kompletnie się zgadzam. A tak na marginesie, po prostu, aby podkreślić, że sprawa staje się jeszcze bardziej złożona, ponieważ teraz musimy myśleć nie tylko o tym, gdzie działa obciążenie, ale o tym, co jest obciążenie pracą? Być może dzisiaj znajdujesz się w świecie optymalizacji maszyny wirtualnej, ale jutro mogą to być kontenery i mikrousługi z systemem operacyjnym w chmurze. No dobrze, w porządku, ale w takim razie jak znajdziesz osobę Kubernetes, powiedzmy w Kansas, lub osobę Docker w Delaware? Zatem sposób, w jaki ludzie zajmują się tymi rzeczami, podlega ciągłej ewolucji.

Robi się trochę przerażająco, ale jeśli mogę użyć oprogramowania, aby rozwiązać ten problem, to wow, zamiast tego staje się ożywcze, prawda? Ponieważ bierzemy ludzi w górę łańcucha wartości i mamy oprogramowanie wykonujące rzeczy przyziemne o niższej wartości.

Cory: Dobrze.Następnie możesz sprawić, by zasoby wysokiego poziomu cofnęły się o krok i pomyślały, co powinny robić, zamiast zarządzać alertami.

Ben: Dokładnie! Ludzie weszli w technologię, ponieważ byli zainteresowani ewolucją krajobrazu technologicznego i, szczerze mówiąc, tworzeniem fajnych rzeczy. To były świetne powody, aby przejść do technologii, prawda? Nie miał być to alarmujący reżim. To nowy zestaw umiejętności, które mogą z niego pochodzić. To znaczy, w jaki sposób ktokolwiek kiedykolwiek będzie zasobów każdego kontenera w czasie rzeczywistym? Nikt nawet nie odpowiedział na ten problem. Odpowiedź brzmi: oprogramowanie zostanie wykonane.