Czy kryptowaluty to prawdziwa przyszłość światowej gospodarki?

Autor: Roger Morrison
Data Utworzenia: 28 Wrzesień 2021
Data Aktualizacji: 21 Czerwiec 2024
Anonim
Dlaczego Bitcoin spadł! Biden, Netflix, Chiny, Rosja, Ukraina - Newsy! Kryptowaluty on-chain data
Wideo: Dlaczego Bitcoin spadł! Biden, Netflix, Chiny, Rosja, Ukraina - Newsy! Kryptowaluty on-chain data

Zawartość


Źródło: Josefkubes / Dreamstime.com

Na wynos:

Kryptowaluty oparte na technologii blockchain mogą być kolejnym krokiem w ewolucji finansowej, ale najpierw trzeba będzie pokonać pewne bariery.

Chociaż niektórzy twierdzą, że kryptowaluty reprezentują prawdziwą przyszłość światowej gospodarki, krytycy twierdzą, że bez względu na to, jak znaczące mogą być, zawsze ograniczają się do zjawiska internetowego. Rynki wymiany w czasie rzeczywistym są nadal nękane przez wiele problemów, które uniemożliwiają im prawdziwą konkurencję z tradycyjnymi. Czy świat blockchain nadal może uniknąć niebezpieczeństwa centralizacji, koncentrując się na zwinności inteligentnych technologii opartych na aplikacjach, takich jak bankomaty Qtum i bankomaty z kryptowalutą?

Bankomaty kryptowalut i bariery bankowe

Włączenie finansowe jest fundamentalnym aspektem naszego świata, który determinuje jakość naszego życia. Rodziny i firmy muszą mieć szybki i niezawodny dostęp do niedrogich usług finansowych, takich jak kredyty i ubezpieczenia, aby stawić czoła nieoczekiwanym sytuacjom kryzysowym, wchłonąć wstrząsy finansowe, rozwinąć działalność oraz inwestować w zdrowie, edukację i mieszkanie. Na całym świecie 69 procent dorosłych ma konto w instytucji finansowej, ale odsetek ten znacznie spada w krajach rozwijających się, co oznacza, że ​​ponad jedna trzecia z nich nie ma dostępu do żadnej formy finansowej. Płatności cyfrowe wyraźnie rosną, zwłaszcza że duża liczba osób niebankowych posiada telefon komórkowy, którego można używać do przechowywania portfela cyfrowego. Na przykład w Afryce Subsaharyjskiej liczba kont na pieniądze mobilne wzrosła z 12 do 21 procent. Kryptowaluty są zatem potencjalnie potężną siłą demokratyzującą, która może zwiększyć integrację i umożliwić szybkie transakcje bez udziału pośrednika, nawet w najbardziej zubożałych regionach świata. (Aby dowiedzieć się więcej, sprawdź 5 branż, które będą używać Blockchain wcześniej niż później).


Bankomaty z bitcoinami mogą stanowić odpowiedź potrzebną do rozwiązania problemu barier bankowych. Krótko mówiąc, bankomaty kryptograficzne działają, umożliwiając użytkownikowi anonimową wymianę walut fiducjarnych na kryptowaluty za pośrednictwem telefonu komórkowego. Zamiast pobierać fiat z karty kredytowej lub konta bankowego, użytkownik potrzebuje tylko aplikacji na telefon komórkowy, aby zeskanować kod QR i odebrać dowolną cyfrową walutę, którą można następnie wymienić na fiat i wypłacić za pośrednictwem dowolnego bankomatu kryptowalutowego. A ponieważ żyjemy w futurystycznym świecie, który z dnia na dzień wygląda trochę bardziej jak „Futurama”, w najbliższej przyszłości będzie można wycofać pieniądze w dowolnym miejscu i czasie, ponieważ bankomat dosłownie leć do nas. Nowy startup z San Francisco, znany jako MANNA Robotics, opracował niedawno system dostarczania dronów, który zapewnia natychmiastową usługę bankomatów z kryptowalutą, latając bezpośrednio do użytkowników, którzy zamówili swoje usługi.


System Proof-of-Stake (PoS) i unikanie „tragedii rządu”

Jednym z powodów, dla których krytycy walut cyfrowych twierdzą, że ich przyszłość jest skazana, jest z natury ograniczona dostępność. Tradycyjne kryptowaluty, takie jak bitcoin i Ethereum, używają systemu proof-of-work (PoW) do działania. Algorytm ten, pierwotnie wymyślony jako środek bezpieczeństwa w celu powstrzymania złośliwego wykorzystania mocy obliczeniowej, takiego jak ataki typu „odmowa usługi” i spam w sieci, został później zaimplementowany, aby zapobiec „oszustwom” podczas operacji wydobywania kryptowalut. Ponieważ podaż mocy obliczeniowej jest ograniczona, nieuczciwi górnicy są zniechęcani do atakowania sieci, ponieważ kosztowałoby to ich zasoby znacznie więcej niż jakikolwiek potencjalny zysk.

Jednak dzisiaj model PoW wymaga coraz większego zużycia energii, co przekłada się na kosztowne koszty transakcji. W końcu, jeśli nie zostanie opracowana metoda rozwiązania tego problemu, cały system doprowadzi do potencjalnej „tragedii tego, co wspólne”, przyszłego punktu, w którym zbyt wiele osób będzie rywalizować o te same zasoby (w tym przypadku kryptowaluty). Kiedy tak się stanie, liczba górników zostanie znacznie zmniejszona, ponieważ nagroda za blok za wydobycie będzie minimalna. W konsekwencji, ilekroć górnik kontroluje 51 procent mocy obliczeniowej sieci, może sam zacząć tworzyć fałszywe bloki transakcji.

Jednym z rozwiązań, które zostało opracowane w celu rozwiązania tego problemu, jest system potwierdzenia stawki (PoS). Zgodnie z tym podejściem siła wydobywcza osoby jest bezpośrednio związana z ilością posiadanych przez nią monet. System PoS zastępuje moc obliczeniową i energię wymaganą przez PoW zwykłą stawką. Zgodnie z powyższym przykładem górnik, który ma 51 procent udziałów w krypto-walucie, nigdy nie zaatakuje sieci, ponieważ byłoby to sprzeczne z jego własnymi interesami, ponieważ większościowy akcjonariusz.

Można więc zasadnie argumentować, że kryptowaluty oparte na PoS reprezentują przyszłość blockchain, ale jak dotąd bardzo niewielu z nich udało się skutecznie wdrożyć ten system. Wśród nich tym, który wydaje się mieć największy potencjał, jest Qtum, inteligentna platforma kontraktowa, która koncentruje się na oprogramowaniu mobilnym. Początkowo miał być pomostem między Ethereum i bitcoinem, Qtum połączył infrastrukturę Bitcoin Core z maszyną wirtualną Ethereum (EVM). Działa jako hybrydowy protokół transferu wartości, który dziedziczy niezawodność bezpiecznego łańcucha bloków bitcoinów, ale ma także elastyczność w zakresie obsługi inteligentnych kontraktów i dappów. Qtum chce również rozwiązać jedną z największych nieodłącznych granic Ethereum: potrzebę rozpoczęcia sekwencji od samego łańcucha bloków. Qtum pozwoli na użycie zewnętrznych wyzwalaczy spoza łańcucha bloków do inicjowania kontraktów poprzez „kontrakty główne”, co da mu możliwość dostosowania do większej zgodności z rzeczywistymi sytuacjami. Jeśli Qtum jest w stanie dotrzymać swoich obietnic, a kampania marketingowa zakończy się sukcesem, wygląda na to, że potencjalnie może stać się kryptowalutą, która może konkurować z tradycyjnymi. Dostępne są również inne kryptowaluty oparte na PoS, takie jak Dash lub Neo, ale nikt inny nie wydaje się oferować niczego, co mogłoby się równać z Qtum, jeśli chodzi o zastąpienie tradycyjnych walut.

To raz jeszcze, jeśli przypuszczamy, że kryptowaluty mogą naprawdę zastąpić tradycyjne waluty. Ale przynajmniej powszechna implementacja krypt PoS może rozwiać powszechny strach przed kryzysem zasobów.

Bez błędów, bez stresu - Twój przewodnik krok po kroku do tworzenia oprogramowania zmieniającego życie bez niszczenia życia

Nie możesz poprawić swoich umiejętności programistycznych, gdy nikt nie dba o jakość oprogramowania.

Wielkie firmy wchodzą na rynek - czy Sen Decentralizacji już nie żyje?

To tylko kwestia czasu, zanim najwięksi gracze świata finansów skupią się na walutach cyfrowych. Badanie Thomson Reuters, w którym wzięło udział ponad 400 partnerów, wykazało, że prawie 70 procent największych korporacyjnych gigantów, takich jak Eikon, Goldman Sachs i REDI, planuje rozpocząć handel kryptowalutami przed końcem 2018 roku. Chcą ustanowić przyczółek w tym, co reprezentuje małą ale niezwykle ważna część nowoczesnego rynku handlowego. I nawet jeśli ich inwestycje mogą wydawać się ograniczone, gdy 100-letni bank decyduje się na przyjęcie kryptowalut, decyzja ma silne znaczenie symboliczne.

Pierwsza seria sygnałów ostrzegawczych pokazuje, w jaki sposób kryptowaluty mogą zostać wykolejone przez światowe banki centralne. Jeśli największe instytucje finansowe zaczną emitować własne krypto, cały pomysł „zdecentralizowany” może stać się niczym innym jak marzycielską bańką, skazaną na pęknięcie w odpowiednim czasie. Niektórzy twierdzą jednak, że marzenie o decentralizacji już nie żyje. Obecnie tylko ograniczona liczba pul wydobywczych posiada moc obliczeniową i szybkość mieszania potrzebną do wydobywania bitcoinów do tego stopnia, że ​​te kilka organizacji kontroluje prawie połowę całego rynku. Sieci przekazują swoją moc górnikom, którzy centralizują rynek kryptograficzny w taki sam sposób, w jaki banki centralne udusiły tradycyjny rynek.

Z drugiej strony, jeśli wysoce kontrowersyjny fundusz będący przedmiotem obrotu giełdami bitcoinów (ETF) zostanie zatwierdzony przez amerykańską Komisję Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), ludzie mogliby w końcu kupić bitcoiny bez konieczności radzenia sobie z niebezpieczną i niestabilną wymianą w czasie rzeczywistym rynki. W rzeczywistości większość ludzi nie ma dostępu do rynku blockchain, ponieważ musi zmagać się z giełdami, na których największym problemem jest brak bezpieczeństwa i wysokie opłaty handlowe. Nie liczy się to, jak bardzo te rynki są nękane przez uciążliwe regulacje narzucone przez narody, które wciąż nie poruszają się ze sprawnością potrzebną światu cyfrowemu. Ponadto największe giełdy kryptograficzne nie obsługują waluty fiducjarnej, co zmusza traderów do zmagania się z dodatkowymi przestojami i wydatkami, ponieważ muszą najpierw kupić BTC / ETH z giełdy „gateway”. Ale ponownie, czy zatwierdzenie ETF, którego sam pomysł był w stanie pozwolić, aby cena Bitcoina wzrosła w lipcu, naprawdę byłaby korzystna dla przyszłości kryptowalut? A może po prostu doprowadziłby cyfrowe monety do centralizujących rąk kilku podmiotów kontrolujących świat? (Aby dowiedzieć się więcej o ciemnej stronie kryptowaluty, zobacz Zwiększenie aktywności hakerów wraz z cennikiem kryptowaluty).

Wniosek

W tej chwili tak jest bardzo trudno jest przewidzieć długoterminową przyszłość kryptografii. Być może zbiorowe marzenie o świecie wolnym od długów osobistych było nieco przesadzone, ale wciąż mają wiele obietnic. Niektóre z ich nieodłącznych ograniczeń można pokonać, ale nawet jeśli niektóre z proponowanych nowych rozwiązań wydają się solidne, przyszłość monet cyfrowych zależy również od tego, jak zareaguje tradycyjny świat finansowy i jak sobie z nimi poradzą rządy tego świata. I chociaż możemy tutaj rozmawiać o technologii przez cały dzień, zdecydowanie nie jest to właściwe miejsce do rozmowy o polityce!